sobota, 30 marca 2013
Merry Easter.
Białe święta, białe. Szkoda tylko, że nie te.
Szczecin, dom, spacery po śniegu, godziny przy starym, za małym biurku. Marząc tylko o Warszawie i wiośnie.
Bonobo
,
Beirut
i
Sufjan Stevens
.
Nowsze posty
Starsze posty
Strona główna
Subskrybuj:
Posty (Atom)